Song | Milosc Od Pierwszego Wejrzenia (Love At First Sight) [feat. Zbigniew Zamachowski] |
Artist | Zbigniew Preisner |
Album | Trois couleurs: Rouge (Bande originale du film) |
[ti:Milosc Od Pierwszego Wejrzenia (Love At First Sight)] | |
[00:33.65] | Oboje są przekonani |
[00:36.38] | Że połączyło ich uczucie nagłe |
[00:43.31] | Piękna jest taka pewność |
[00:46.31] | Ale niepewność piękniejsza |
[00:52.86] | Sądzą, ze skoro nie znali się wcześniej nic miedzy nimi |
[00:55.89] | Nigdy się nie działo |
[01:02.24] | A co na to ulice schody korytarze, |
[01:07.43] | na których mogli się od Dawna mijać |
[01:13.75] | Chciałbym ich zapytać |
[01:16.27] | Czy nie pamiętają |
[01:19.49] | Może w drzwiach obrotowych |
[01:22.32] | Kiedyś twarzą w twarz |
[01:25.33] | Jakieś "przepraszam" w ścisku |
[01:28.02] | Głos, pomyłka w słuchawce |
[01:31.72] | Ale znam ich odpowiedź |
[01:36.69] | Nie, nie pamiętają |
[01:41.01] | Każdy przecież początek, to tylko ciąg dalszy |
[02:03.43] | Od dłuższego już czasu |
[02:05.91] | Bawił się nimi przypadek |
[02:08.28] | Jeszcze nie całkiem gotów |
[02:10.58] | Zamienic się dla nich w los |
[02:14.88] | Zbliżał ich i oddalał |
[02:17.06] | Zabiegał im drogę |
[02:19.70] | I tłumiąc chichot odskakiwał w bok |
[02:26.02] | Były znaki sygnały |
[02:28.83] | Cóż z tego, że nieczytelne |
[02:31.54] | Może 3 lata temu, albo w zeszły wtorek |
[02:36.44] | Pewien listek przyfrunął z ramienia na ramie |
[02:41.65] | Było coś zgubionego |
[02:44.08] | Coś podniesionego |
[02:46.46] | Kto wie, czy już nie piłka w zaroślach dzieciństwa |
[02:53.17] | Każdy przecież początek, to tylko ciąg dalszy |
[02:59.21] | A księga zdarzeń zawsze otwarta |
[03:13.71] | Były klamki i dzwonki, na których zawczasu dotyk kładł |
[03:23.94] | Się na dotyk |
[03:25.29] | Walizki obok siebie w przechowalni |
[03:30.34] | Był może pewnej nocy jednakowy sen |
[03:35.96] | Natychmiast po zbudzeniu zamazany |
[03:42.18] | Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy |
[03:48.88] | A księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie |
[03:54.26] | Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy |
[04:00.48] | A księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie |
[04:05.80] | Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy |
[04:10.43] | A księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie |
[04:15.45] | Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy |
[04:22.92] | A księga zdarzeń zawsze otwarta |
[04:29.24] |
ti: Milosc Od Pierwszego Wejrzenia Love At First Sight | |
[00:33.65] | Oboje s przekonani |
[00:36.38] | e po czy o ich uczucie nag e |
[00:43.31] | Pi kna jest taka pewno |
[00:46.31] | Ale niepewno pi kniejsza |
[00:52.86] | S dz, ze skoro nie znali si wcze niej nic miedzy nimi |
[00:55.89] | Nigdy si nie dzia o |
[01:02.24] | A co na to ulice schody korytarze, |
[01:07.43] | na któ rych mogli si od Dawna mija |
[01:13.75] | Chcia bym ich zapyta |
[01:16.27] | Czy nie pami taj |
[01:19.49] | Mo e w drzwiach obrotowych |
[01:22.32] | Kiedy twarz w twarz |
[01:25.33] | Jakie " przepraszam" w cisku |
[01:28.02] | G os, pomy ka w s uchawce |
[01:31.72] | Ale znam ich odpowied |
[01:36.69] | Nie, nie pami taj |
[01:41.01] | Ka dy przecie pocz tek, to tylko ci g dalszy |
[02:03.43] | Od d u szego ju czasu |
[02:05.91] | Bawi si nimi przypadek |
[02:08.28] | Jeszcze nie ca kiem gotó w |
[02:10.58] | Zamienic si dla nich w los |
[02:14.88] | Zbli a ich i oddala |
[02:17.06] | Zabiega im drog |
[02:19.70] | I t umi c chichot odskakiwa w bok |
[02:26.02] | By y znaki sygna y |
[02:28.83] | Có z tego, e nieczytelne |
[02:31.54] | Mo e 3 lata temu, albo w zesz y wtorek |
[02:36.44] | Pewien listek przyfrun z ramienia na ramie |
[02:41.65] | By o co zgubionego |
[02:44.08] | Co podniesionego |
[02:46.46] | Kto wie, czy ju nie pi ka w zaro lach dzieci stwa |
[02:53.17] | Ka dy przecie pocz tek, to tylko ci g dalszy |
[02:59.21] | A ksi ga zdarze zawsze otwarta |
[03:13.71] | By y klamki i dzwonki, na któ rych zawczasu dotyk k ad |
[03:23.94] | Si na dotyk |
[03:25.29] | Walizki obok siebie w przechowalni |
[03:30.34] | By mo e pewnej nocy jednakowy sen |
[03:35.96] | Natychmiast po zbudzeniu zamazany |
[03:42.18] | Ka dy przecie pocz tek to tylko ci g dalszy |
[03:48.88] | A ksi ga zdarze zawsze otwarta w po owie |
[03:54.26] | Ka dy przecie pocz tek to tylko ci g dalszy |
[04:00.48] | A ksi ga zdarze zawsze otwarta w po owie |
[04:05.80] | Ka dy przecie pocz tek to tylko ci g dalszy |
[04:10.43] | A ksi ga zdarze zawsze otwarta w po owie |
[04:15.45] | Ka dy przecie pocz tek to tylko ci g dalszy |
[04:22.92] | A ksi ga zdarze zawsze otwarta |
[04:29.24] |