Song | Lucifer |
Artist | Behemoth |
Album | Evangelion |
[01:57.570] | Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży, |
[02:05.680] | Lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy -- |
[02:13.430] | Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy |
[02:21.430] | Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy. |
[03:34.090] | Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy |
[03:41.950] | Jak pył pustyni w zwiewną piramidę - |
[03:49.940] | Ja piorun burz -- a od grobowca cichszy |
[03:58.060] | Mogił swych kryję trupiość i ohydę. |
[04:23.620] | Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą |
[04:31.740] | Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -- |
[04:39.800] | Jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach |
[04:48.120] | Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą. |
[04:58.390] | Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga -- |
[05:10.100] | I słońce -- mój wróg słońce! wzchodzi wielbiąc Boga |
[01:57.570] | Jam ciemny jest w ró d wichró w p omie bo y, |
[02:05.680] | Lec cy z j kiem w dal jak g uchy dzwon pó nocy |
[02:13.430] | Ja w mrokach gó r zapalam czerwie zorzy |
[02:21.430] | Iskr mych bó ló w, gwiazd mej bezmocy. |
[03:34.090] | Ja komet kró l a duch si we mnie wichrzy |
[03:41.950] | Jak py pustyni w zwiewn piramid |
[03:49.940] | Ja piorun burz a od grobowca cichszy |
[03:58.060] | Mogi swych kryj trupio i ohyd. |
[04:23.620] | Ja otch a t cz a p aka bym nad sob |
[04:31.740] | Jak zimny wiatr na zwi d ych stawu trzcinach |
[04:39.800] | Jam b ysk wulkanó w a w b otnych nizinach |
[04:48.120] | Id, jak pogrzeb, z nud i a ob. |
[04:58.390] | Na harfach morze gra k bi si rajó w po oga |
[05:10.100] | I s o ce mó j wró g s o ce! wzchodzi wielbi c Boga |