uspokajasz mnie, wystarczy kilka słów, gdy we mnie coś się burzy. raz na jakiś czas na ziemię ściągasz, gdy odlecę za wysoko... jak dobrze, że jesteś, gdy szaleją fale otulić się tobą chcę, jak ciepłym szalem... odgradzasz mnie od słów i ludzi złych, bo mogliby mnie zranić chociaż o nich wiem widzę, jak starasz się, bym wszystko miała za nic... jak dobrze, że jesteś, gdy szaleją fale otulić się tobą chcę, jak ciepłym szalem...