作词 : Tymoteusz Bucki 作曲 : Jonatan Chmielewski/Michal Nosowicz Budzi mnie poranek za oknem Budzi mnie poranek to slońce Wychodze do ludzi to madre Wychodze na plus mówia: takiemu to dobrze! Budzi mnie poranek za oknem Budzi mnie poranek to slońce Wychodze do ludzi to madre Wychodze na plus mówia: takiemu to dobrze! Zabieram ja na dobry seks Potem szlug Potem jesc Czuje sie jak Tommy Cash Odwalam sie: zakladam dres Bedzie lepiej Bedzie lepiej Tylko lepiej Mamy siebie Miliony slów Zakladam plaszcz, wychodze w tlum Dobieram but Usmiecham sie, usmiecha klub Miliony slów Odpalam bum Zabieram tlum Zabieram tlum Zabieram tlum nie wróci juz Co dzień ucze sie jak zyc Co dzień ucze sie jak zyc Czerpie z tych najlepszych chwil Czerpie z tych najlepszych chwil Lacze punkty, tworze film Lacze punkty, tworze nic Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny Co dzień ucze sie jak zyc Czerpie z tych najlepszych chwil Lacze punkty, tworze nic Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny Widze zagubione twarze Kiedy smutek znowu klepie w ramie Jakby nic sie nie stalo nad ranem Odpalam swieczke, znowu jestem na planie Lapie dobry klimat, lapie dobry mood Odsuwam zlych ludzi, chce sie dobrze czuc Jak bylem kim innym, nie ufalem w tlum Dzis otwarte oczy, znowu dosiegam chmur Spaceruje na wolno Za mna rozciaga sie kordon Kocham te chwile, gdy wolnosc Prowadzi przypadki na prosta Bedzie lepiej Bedzie lepiej Tylko lepiej Mamy siebie Miliony slów Zakladam plaszcz, wychodze w tlum Dobieram but Usmiecham sie, usmiecha klub Miliony slów Odpalam bum Zabieram tlum Zabieram tlum Zabieram tlum nie wróci juz Co dzień ucze sie jak zyc Co dzień ucze sie jak zyc Czerpie z tych najlepszych chwil Czerpie z tych najlepszych chwil Lacze punkty, tworze film Lacze punkty, tworze nic Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny Co dzień ucze sie jak zyc Czerpie z tych najlepszych chwil Lacze punkty, tworze nic Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny Ona ochrania moje sny