Oczy otwieram smutne Na na na na Na na na na Na na na na na na na Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść Bałam się tego dnia, serce krzyczy wróć! Rozum wie lepiej,na tej planecie już nie opłaca się kochać. Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut, Przecież tak toczy się los miliardów par, Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia Chaos, pustka, strach! Budzisz mnie pocałunkiem Kończy się zły I kończy się zły Sen o przyszłości... Oczy otwieram smutne Umiera świat Bo umiera świat Na brak miłości... Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz. Cały nasz dialog to gigabajty bzdur, Szum, brak zasięgu. Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew. Dłoń w dłoń, przed siebie, wszystko czego chcę! Budzisz mnie pocałunkiem Kończy się zły I kończy się zły Sen o przyszłości... Oczy otwieram smutne Umiera świat Bo umiera świat Na brak miłości... Cały ten świat, opada z sił, kiedy się kończy miłość. Już tylko ty masz taką moc - obudź mnie proszę, Ratuj Go! Budzisz mnie pocałunkiem Kończy się zły I kończy się zły Sen o przyszłości... Umiera świat Bo umiera świat Na brak miłości... Oczy otwieram smutne Umiera świat... Bo umiera świat... Na brak miłości! Na na na na......