Jak anioła głos, usłyszałem ją. Powiedziała patrz, tak to On. Na rozstaju dróg, stoi dobry Bóg, On wskaże Ci drogę Oww......... Już pod koniec dnia, widzę obraz Twój Widzę miejsca w których byłem, widzę ludzi tłum Już pod koniec dnia, pustej szklanki dźwięk To chyba sen No, no, no,…no, no, no. Już pod koniec dnia, widzę obraz Twój W pustej szklance pomarańcze, to dobytek mój Już pod koniec dnia, pustej szklanki dźwięk To chyba sen Ha... Jak anioła głos, usłyszałem ją Powiedziała patrz, tak to On Na rozstaju dróg, stoi dobry Bóg On wskaże Ci drogę Już pod koniec dnia, widzę obraz Twój Widzę usta w których nieraz swój topiłem ból Już pod koniec dnia słyszę cichy szept To chyba sen No, no, no…no, no, no. Już pod koniec dnia, widzę obraz Twój Widzę dłonie, czuję serce, to ideał mój Już pod koniec dnia, lecz nie sam Lecz nie jest sam Ha… Jak anioła głos, usłyszałem ją Powiedziała patrz, tak to On Na rozstaju dróg, stoi dobry Bóg On wskaże Ci drogę Jak anioła głos, usłyszałem ją Powiedziała patrz, tak to On Na rozstaju dróg, stoi dobry Bóg On wskaże Ci drogę