【波兰语】Pamiętam dobrze ideał swój. Marzeniami żyłem jak król. Siódma rano - to dla mnie noc, Pracować nie chciałem, włóczyłem się. Za to do puszki zamykano mnie. Za to zwykle zamykano mnie. Po knajpach grywałem za piwko i chleb, Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień. Tylko nocą do klubu "Puls" Jam-session do rana, tam królował blues To już minęło, te czasy, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie powrócą nie... Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat, Mój mały, intymny, muzyczny świat. Gdy tak wspominam ten miniony czas, Wiem jedno, że to nie poszło w las. Tak bym dał, by przeżyć to znów - Wehikuł czasu - to byłby cud! Mam jeszcze wiarę, odmieni się los, Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś Tylko nocą do klubu "Puls" Jam-session do rana, tam królował blues To już minęło, te czasy, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie powrócą już! Nie! Tylko nocą do klubu "Puls" Jam-session do rana, tam królował blues To już minęło, te czasy, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie powrócą już! Nie! To już minęło, te czasy, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie powrócą już! Nie!