作词 : Czeslaw Niemen 作曲 : Czeslaw Niemen Dzień za dniem Jak wartki potok czas Zacieśnia krąg Istnienia mego Dzień za dniem Ucieka dalej Dalej Dalej Mych złudnych pragnień Splot, upada A wokoło wszechświat Bezgraniczny, niepojęty Nieskończony ogród żyzny Myśli wiecznej arcydzieło Uszanować chciałbym niebo Ziemi czoło skłonić Ale człowiek jam niewdzięczny,że niedoskonały Nonsensami Karmią się nawzajem Spraw komicznych omotani, omotani siecią Wstyd mi za tych co nie mając wstydu Zapomnieli, że u kresu groby nas zrównają A wokoło wszechświat Bezgraniczny, niepojęty Nieskończony ogród żyzny Myśli wiecznej arcydzieło Uszanować chciałbym niebo Ziemi czoło skłonić Ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały ... A wokoło wszechświat Bezgraniczny, niepojęty Nieskończony ogród żyzny Myśli wiecznej arcydzieło Uszanować chciałbym niebo Ziemi czoło skłonić Ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały Uszanować chciałbym niebo Ziemi czoło skłonić Ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały