Oczy otwieram: staje się świat. Nade mną niebo, przede mną sad. Jabłek zielonych zapach i smak... I wszystko proste tak. Trzeba żyć naprawdę, Żeby oszukać czas. Trzeba żyć najpiękniej, żyje się tylko raz. Trzeba żyć w zachwycie: Marzyć kochać i śnić. Trzeba czas oszukać, Żeby naprawdę żyć. Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze, Zabłąkaną łódeczką wśród raf Kroplą deszczu, Trzciną myślącą wśród traw ...ale jestem! Jestem iskrą i wiatru powiewem. Smugą światła co biegnie do gwiazd, Jestem chwilą, która prześcignąć chce czas ...ale jestem! Ucha nadstawiam: słucham jak gra, Muzyka we mnie, w muzyce -ja! Nim wielka cisza pochłonie mnie, Pragnę wyśpiewać, wyśpiewać, że: Trzeba żyć naprawdę, Żeby oszukać pędzący czas. Pięknie żyć w zachwycie Życie zdarza się raz. Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze, Zabłąkaną łódeczką wśród raf Kroplą deszczu, Trzciną myślącą wśród traw ...ale jestem! Życie jest drogą, życie jest snem... A co będzie potem? Nie wiem, i wiem... O nic nie pytaj, dowiesz się gdy Skończy się droga, życie ...i sny. Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze, Zabłąkaną łódeczką wśród raf Kroplą deszczu, Trzciną myślącą wśród traw ...ale jestem! Jestem iskrą i wiatru powiewem. Smugą światła co biegnie do gwiazd, Jestem chwilą, która prześcignąć chce czas ...ale jestem!