Dzie dobry kocham ci

Song Dzień dobry kocham cię
Artist Strachy Na Lachy
Album Pila tango

Lyrics

Bo chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
Jak te dwa łyse kamienie nad rzeką
Chodzi o to
By pierwsze chciało słuchać
Co mu to drugie
powiedzieć chce do ucha:
Że po mej głowie ?
czasem się ich boje -
Chodzą słowa nie do powiedzenia...
Nie-do-powiedzenia
Dzień dobry
Kocham cię
Już posmarowałem tobą chleb
Dzień dobry
Kocham cię
Nie chce cię z oczu stracić więc
Jeszcze więcej dzień dobry
Kocham cię
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje
Dzień dobry
Kocham cię
To zapyziałe miasto niech o tym wie
Tu chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
Kiedy długo drugie
nie widzi pierwszego
Bo gdy siedzi człek samemu
z czarnymi myślami
Człowiek rzuca słuchawkami
Rzuca słuchawkami
Bo chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
Nawet jeśli czasem między nami wykipi mleko
Choćbyś nawet i wieczorem zasypiała zdołowana
Chciałbym ci zaśpiewać z rana
Móc ci zaśpiewać z rana
Kochana...
Dzień dobry
Kocham cię
Już posmarowałem tobą chleb
Dzień dobry
Kocham cię
Nie chce cię z oczu stracić więc
Jeszcze więcej dzień dobry
Kocham cię
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje
Dzień dobry
Kocham cię
To zapyziałe miasto niech o tym wie
Dzień dobry
Kocham cię
Już posmarowałem tobą chleb
Dzień dobry
Kocham cię
Nie chce cię z oczu stracić więc
Jeszcze więcej Jeszcze więcej Jeszcze więcej
DZIEŃ DOBRY
Kocham cię
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje
Para-twoje
para-moje
Onomatopeiczne
Paranormalne
Paranoje
Dwoje

Pinyin

Bo chodzi o to by od siebie
nie upa za daleko
Jak te dwa yse kamienie nad rzek
Chodzi o to
By pierwsze chcia o s ucha
Co mu to drugie
powiedzie chce do ucha:
e po mej g owie nbsp?
czasem si ich boje
Chodz s owa nie do powiedzenia...
Niedopowiedzenia
Dzie dobry
Kocham ci
Ju posmarowa em tob chleb
Dzie dobry
Kocham ci
Nie chce ci z oczu straci wi c
Jeszcze wi cej dzie dobry
Kocham ci
Podzielimy dzi ten ogie na dwoje
Dzie dobry
Kocham ci
To zapyzia e miasto niech o tym wie
Tu chodzi o to by od siebie
nie upa za daleko
Kiedy d ugo drugie
nie widzi pierwszego
Bo gdy siedzi cz ek samemu
z czarnymi my lami
Cz owiek rzuca s uchawkami
Rzuca s uchawkami
Bo chodzi o to by od siebie
nie upa za daleko
Nawet je li czasem mi dzy nami wykipi mleko
Cho by nawet i wieczorem zasypia a zdo owana
Chcia bym ci za piewa z rana
Mó c ci za piewa z rana
Kochana...
Dzie dobry
Kocham ci
Ju posmarowa em tob chleb
Dzie dobry
Kocham ci
Nie chce ci z oczu straci wi c
Jeszcze wi cej dzie dobry
Kocham ci
Podzielimy dzi ten ogie na dwoje
Dzie dobry
Kocham ci
To zapyzia e miasto niech o tym wie
Dzie dobry
Kocham ci
Ju posmarowa em tob chleb
Dzie dobry
Kocham ci
Nie chce ci z oczu straci wi c
Jeszcze wi cej Jeszcze wi cej Jeszcze wi cej
DZIE DOBRY
Kocham ci
Podzielimy dzi ten ogie na dwoje
Paratwoje
paramoje
Onomatopeiczne
Paranormalne
Paranoje
Dwoje